Akcesoria i wyposażenie
australijskiej firmy ARB znajdziesz w ofercie naszego sklepu 4x4.


Tuleje zawieszenia


Bagażniki dachowe

[2014-10-01]
Lew ostrzy pazury - Peugeot testuje przed Dakarem.
 

Jako że odliczanie do Dakaru 2015 przyspiesza, ekipa Peugeot-Total w szaleńczym tempie kontynuuje ulepszanie groźnego Peugeota 2008 DKR wspólnie ze swoimi trzema gwiazdorskimi kierowcami, w tym Cyrilem Despres, który po raz pierwszy musi się uporać z rywalizacją na czterech kołach.

Od 7:00 rano Team Peugeot-Total jest w akcji. Jak komandosi na misji, mechanicy najeżdżają na centrum testowe w Château Lastours, gdzie Peugeot 2008 DKR ma właśnie wejść w nową fazę rozwoju. To powoduje niecierpliwość i oczekiwanie w jednakowej mierze. Każda minuta ma znaczenie. Po raz pierwszy wszystkie trzy załogi, które tworzą „dream team” Peugeota, będą się zmieniać za kierownicą. Mając za sobą wstępne testy w Freneuse, Montlhéry i Creusot w innej części Francji, „bestia” tym razem ma okazję zaprezentować swoją dzielność w skalistym terenie, który daje przedsmak tego typu przygód, jakie czekają ją w Ameryce Południowej. Po tym, jak Carlos Sainz wykorzystał swoje doświadczenie do wykrycia nieuchronnych „problemów wieku dziecięcego”, ze wsparciem przybyli jego dwaj nowi koledzy z zespołu. W programie jest sprawdzenie modyfikacji w podwoziu i systemie chłodzenia.

Stephane Peterhansel zasiada w wysoko osadzonym kokpicie swojego „rumaka”. Ten francuski wielokrotny zwycięzca Dakaru marnuje trochę czasu na dotarcie do swojej trasy, która stanowi wyzwanie – nawet dla pojazdu, który aspiruje do pionierskiego życia. W miarę, jak mijają kilometry, Stephane przyznaje, że doświadcza prawdziwego szoku kulturowego: -Przesiadka do ośki wszystko zmienia! – rozważa z uśmiechem.

Kolejne przejazdy tylko potwierdzają to pierwsze wrażenie: - Nigdy wcześniej nie prowadziłem auta z tak dużym skokiem zawieszenia. Pierwszą wielką niespodzianką było to, jak Peugeot 2008 DKR amortyzuje wyboje i kompresje. Zawsze byłem przyzwyczajony do tego, że rzuca mną jak szmacianą lalką po kokpicie, ale zachowanie 2008 DKR jest nieskończenie bardziej skuteczne i gładkie. Kiedy obawiasz się zbliżającego się uderzenia, zawieszenie i wielkie koła je amortyzują. To bardzo uspokajające uczucie, które pozwala pokonywać wyboje przy 120 czy 130 km/h, a nie 80 km/h. Muszę do tego dostosować mój styl jazdy…Tym bardziej, że ta „bestia” naprawdę żyje! – Jako ośka, Peugeot 2008 DKR jest żywszy, a przez to wymaga zręczniejszego i bardziej precyzyjnego dotyku na kierownicy, gdyż nie jest go tak łatwo kontrolować. Zawsze trzeba być w punkcie utraty przyczepności. Poza tym, silnik i skrzynia biegów dobrze pracują i mimo że wciąż mamy daleką drogę do znalezienia idealnych ustawień, to pierwsze wrażenia są doskonałe – jest tu ogromny potencjał.

A co czeka Cyrila Despres? Były motocyklista – pięciokrotny zwycięzca Dakaru na dwóch kółkach – rozpoczyna karierę na czterech kołach. W miarę, jak zbliża się moment jego skoku w nieznane, jego uczucia wahają się od niecierpliwości po odrobinę lęku, który bardzo stara się ukryć. Po zapoznawczym przejeździe na siedzeniu pasażera obok Peterhansela, przychodzi czas, by po raz pierwszy wziął kierownicę w swoje ręce – z pełnymi podziwu oczami i uśmiechem od ucha o ucha wygląda jak dziecko w Boże Narodzenie. Pod czujnym spojrzeniem członków zespołu, którzy są w pełni świadomi, że właśnie obserwują tworzącą się historię, odpala silnik i w bojowym nastroju wyrusza w swój dziewiczy przejazd testowy. Po zrobieniu kilkudziesięciu kilometrów wraca do bazy ze łzami radości mieszającymi się z kroplami potu. – To było szalone! –wykrzykuje, wyraźnie zdziwiony tym doświadczeniem. – Pod każdym możliwym względem to jest o wiele lepsze, niż mogłem to sobie wyobrazić! Co więcej, byłem daleki od ciśnięcia na maksa i odkrywania pełnego potencjału auta…

Jednakże przyznaje się mechanikom, że popełnił mały błąd: - W pewnym momencie trochę się zdekoncentrowałem. Zapomniałem zredukować bieg i chyba lekko przekręciłem silnik…

Gilles Picard, który dwukrotnie zwyciężał Dakar o boku Luca Alphande’a i także był motocyklistą, jest również bardzo zadowolony z debiutu na czterech kołach swojego nowego kierowcy: - Ten dzieciak zrobił na mnie wrażenie! Ma bardzo ładny styl jazdy.

Nieopodal Carlos Sainz właśnie usadawia się w przytulnym kokpicie swojego Peugeota 2008 DKR. Jechał z Cyrilem podczas jego debiutu i czuwał nad nim z wychowawczą i dodającą otuchy manierą starszego brata. – Jestem pewien, że dobrze sobie poradzi. A do tego czasu jestem gotowy mu pomagać, kiedy tylko będzie potrzeba. Stephane i inni pokazali, że motocykliści posiadają odpowiednie nastawienie, by dobrze się spisywać także w samochodach, a wiem, że Cyril jest fantastycznym zawodnikiem.

Program testów ułożony przez mechaników zespołu wypełnił letnie miesiące i nie pozwolił wszystkim trzem załogom na dłuższe wakacje. Testy będą intensywnie kontynuowane aż do czasu niecierpliwie oczekiwanej wyprawy do Ameryki Południowej.



AM

<< powrót
Dodaj do:





X