Do Libii jedzie się aby poczuć prawdziwą Saharę, daleko w głębi pustyni. Jest to prawdziwa wyprawa na której zmierzymy się z wydmami, kamienistą hamadą, odległościami, słońcem, pustynnym wiatrem, na której spotkamy Touaregów i Berberów.
Trasa i rejon w jakim będziemy się poruszać to zachodnia część Libii. Jest to obszar wolny i bezpieczny, pozostający pod opieką i ochroną Touaregów. Są to tereny plemienne (tuareskie) a my będziemy gośćmi lokalnych klanów więc dla każdego, komu nieobca jest wiedza o zwyczajach, honorze i prawach, jakimi rządzi się pustynia (nawet współcześnie), wiadome jest, że będziemy w 100% bezpieczni. Zobaczymy po drodze wąwozy Akakusu, jeziorka i wydmy Ubari oraz starożytne miasta w Gadamesie, Nalucie, Sabracie i Leptis Magnie. |